czwartek, 25 października 2012

Prowiant na drogę...


Zawsze lubiłam w drodze podjadać i zawsze "coś" czym się nie ubrudzę ;-)

Warzywa, owoce i woda - nic więcej do szczęścia nie potrzeba...

Marchewka, seler i jabłko... ;-)













śniadanie przed drogą... ;-)






 Przed pięcioma godzinami w autobusie trzeba porządnie się najeść, a podobno z dwojga złego lepiej jak zjem laktozę niż gluten - więc dziś jest ten wyjątkowy dzień - TWAROŻEK!
Do twarożku idealnie pasują pomidory... pomidory do wszystkiego pasują...












Kiedy byłam dzieckiem i wszyscy pilnowali bym nie jadał czego mi nie wolno, raz na jakiś czas babcia przygotowywała dla mnie twarożek z czosnkiem i dużą ilością koperku ;-)




I jeszcze kilka witamin w postaci jabłka...





Wszystko zjedzone, czas ruszyć w drogę...







Sałatka z selera i jabłka




Składniki:

4 łodygi natki selera
1 duże jabłko

pół cytryny
oliwka z oliwek
1 łyżka miodu
sól


Według mnie sałatki są fantastycznymi przekąskami. Szybkie w przygotowaniu, zdrowe i zaspakajające głód do czasu porządnego posiłku.

Aby zjeść sałatkę z naci selera i jabłka, wystarczy pokroić seler w plasterki, obrane jabłko w drobną kostkę, skropić oliwką z oliwek, cytryną i dodać łyżkę miodu. Wszystko razem wymieszać i zjeść :-)




Oczywiście to przepis dla tych, którzy lubią zielonego selera - nie każdy za nim przepada.

Smacznego! :-)


wtorek, 23 października 2012

Imbir - zawsze warto mieć w domu




Imbir to przyprawa, którą zawsze warto mieć w domu. Obecnie funkcjonuje, jako przyprawa dawniej bardziej ceniono jego właściwości lecznicze.

Imbir ma właściwości rozgrzewające, jest doskonałym dodatkiem dla osób z bólami stawów, tych, którym wiecznie zimno - rozgrzewa, poprawiając krążenie. Ponadto poprawia trawienie.

Jest świetną przyprawą do mięs i ryb - ma specyficzny ostry smak :-)

Lekkie, owocowe śniadanie...






Aby zjeść na śniadanie sałatkę z banana i jabłka wystarczy mieć w domu - jednego banana, jedno jabłko i cukier :-) Banana pokroić w plasterki, jabłko w kosteczkę i posypać odrobinę cukrem i oto owocowe śniadanie gotowe :-)

Ja sałatkę popiłam miętową herbatą :-)

Miłego dnia! :-)

Krem z pomidorów z cukinią i natką selera











Dziś na obiad krem z pomidorów. Pomidory uwielbiam w każdej postaci :-)

Danie bezglutenowe i bez laktozy.

Składniki:

2  puszki obranych pomidorów
2 małe cebule
3 ząbki czosnku

1/2 cukinii
3 łodygi naci selera

sól
suszone chilli
świeży tymianek (może też być suszony)

Porcja dla 2-3 osób


Przygotowanie zaczynam od pokrojenia cebuli w drobną kostkę, czosnek rozbijam w moździerzu, oba składniki podsmażam na patelni. Kiedy są gotowe przekładam je do do garnka, następnie wlewam dwie puszki pomidorów. Jeśli pomidory z puszki są w małych kawałkach nie trzeba nic z nimi robić, ja kupiłam całe pomidory bez skórki, więc musiałam je wyłowić i pokroić w drobne kawałki. Dolewam szklankę wody. Przyprawiam pokrojoną suszoną papryczką chilli i solą.


Kiedy zupa się gotuje kroję cukinie w drobną kostkę, nać selera w dość cienkie plastry. Szatkuję tymianek, nie koniecznie drobno. Jeśli ma się pomocnika w postaci dziecka można zlecić mu oberwanie listków od łodyg - wówczas nie trzeba szatkować, a dziecko będzie zadowolone z zadania :-)

Kiedy zupa jest już prawie gotowa - zagotowała się - dodaję pokrojoną cukinię, seler i tymianek. Gotuję wszystko kolejne 3-4 minuty, tak aby dodane warzywa zostały na wpółsurowe.

Tymianek dodaję pod koniec gotowania by nie stracił aromatu, wszystkie zioła należy dodawać podczas końcowego procesu gotowania.

Gotową zupę wlewam do miseczek i posypuje surowymi kawałkami cukinii i selera, aby ładnie wyglądała.

Smacznego! :-)

niedziela, 21 października 2012

Leniwa niedziela... i zapiekanki... ;-)






Jakaś dzisiejsza niedziela leniwa... bardzo leniwa :-)

Po porannej kawie, herbacie, filmie i kolejnym rozdziale książki "Pośród trzmieli" Sylvii Plath - wczesnym popołudniem czas coś zjeść.

Zapraszam na zapiekanki!

Składniki:

bagietka bezglutenowa
7 pieczarek
1 mała cebula
parę plastrów żółtego sera

sól
pieprz
oregano
zioła prowansalski


Zaczynam od pokrojenia pieczarek i cebuli, w dość małą kostkę. Pokrojone warzywa podsmażam na oliwie z oliwek, solę, doprawiam pieprzem. Kroje bagietkę. Podsmażone warzywa łyżeczką nakładam na kromki bagietki, następnie kładę na wierzchu plasterki żółtego sera. Połowę zapiekanek posypuję oregano, połowę ziołami prowansalskimi.

Wszystko wkładam do ciepłego piekarnika, temperatura 180 stopni.

Po 10 - 15 minutach - zapiekanki są gotowe :-)

Danie proste i szybkie w przygotowaniu, idealne w leniwą niedzielę.


A na deser.. hymm... może jakiś owoc... tylko jaki?