Kilka dni temu pisałam / pokazywałam jaki makijaż zaproponowała mi Agata Wasilewska na śledzika.
Dziś niby ten sam makijaż, również smoky eye, ale całkiem inny.
To ważne - ten sam makijaż na innym kształcie buzi wygląda inaczej ;-)
Kasia i ja mamy całkiem inną urodę, kształt głowy, twarzy, oczu, ust...
Oczywiście idziemy na łatwiznę i make up pokazujemy na ślicznej Kasi a nie jakimś małym potworku :-P
Agata malując Kasię użyła tych samych kosmetyków, kolorów, warstw, których użyła malując mnie...
Teoretycznie jedyna różnica to to, że Kasi makijaż jest delikatniejszy.
Mój był typowo wieczorowy, klubowy...
Kasi jest idealny na kolację we dwoje, oficjalne wieczorowe wyjście...
....na walentynki, które już za kilka dni ;-)
Jakich kosmetyków użyła Agata pisałam w poprzednim poście o make up-ie, powtórzę tylko jedną zasadę jeśli oko jest mocne - usta powinny być blade!
Jeśli chcesz mieć całuśne, płomienne, czerwone usta - zrób delikatne oczko! :-)
Co za dużo to nie zdrowo...
....a używając zbyt dużo koloru łatwo osiągnąć efekt "lafiryndy" ;-P
Niestety, nie zawsze uda się nam oszukać naturę...
pisze to dziś przy zdjęciach Kasi, bo nawet tak śliczna dziewczyna ma czasem przekrwione oczka!
A wcale nie jest tu po wesołym weekendzie.
Kasia spędziła cały dzień w pracy przed komputerem...
i oczka wymiękły...
oczywiście można oszukać organizm i zakroplić oczy - sztucznymi łzami - jednak nie polecam tej metody.
Oczywiście przy wyjątkowej okazji trzeba się ratować, jednak notoryczne stosowanie kropli jest szkodliwe, kiedy nawilżamy oko, ono się rozleniwia i samo z siebie coraz mniej się nawilża...
Może następnym razem Agata pokaże jak zrobić kreski eye linerem lub perfekcyjny naturalny makijaż?
Naturalny chyba jest najtrudniejszy :-D
